Spośród wszystkich historii o Andersenie jedną z ciekawszych jest ta, że mógł być nieślubnym synem następcy tronu Danii. Nie ma na to żadnych dowodów, ale nie można wykluczyć, że on sam w to wierzył.
W baśniach Andersena nie brakuje osobliwości – mówiące zwierzęta, wędrujące księżniczki. I niepowtarzalna atmosfera magii oraz melancholii. Nie jest więc niespodzianką, że te przedziwne opowieści zrodziły się w wyobraźni równie przedziwnego człowieka. Z jego biografii wyłania się obraz pisarza jako wiecznego dziecka – ubogiego i wylewnego niezdary oraz nieokrzesańca przerażonego samą myślą o seksie.
Przeczytaj
- jak to się stało, że syn niepiśmiennej praczki został slynnym pisarzem
- jakie były pierwsze dzienia pisarza
- czy Andersen mógł być synem następcy tronu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.