Halo, inspekcja? Czy w upał muszę iść do pracy?
Z wysokich temperatur cieszą się ci, którzy spędzają wakacje nad morzem. Skwar daje się za to we znaki pracownikom, którzy... szukają pretekstu, żeby zrobić sobie wolne.
Telefony inspektorów od ubiegłego tygodnia dosłownie urywają się. Zdarza się, że w trakcie dnia nawet kilkanaście osób ma zastrzeżenia do warunków pracy. - Pytają na przykład, czy to prawda, że jeśli temperatura przekracza 30 stopni, to nie muszą iść do pracy - mówi Monika Krawczyk z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu. - Nie mamy dla nich niestety dobrych wieści, bo upały nie są usprawiedliwieniem dla nieobecności.
- Opolanie skarżą się m.in. na zbyt wysoką temperaturę w pomieszczeniach oraz brak wentylacji.
- Przepisy nie określają maksymalnej temperatury, w jakiej można pracować (wyjątek dotyczy pracowników młodocianych oraz kobiet w ciąży).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.