Wielkie miasta przeżywały taki boom dwa lata temu. Teraz gruzińskie smaki podbijają podniebienia mieszkańców Torunia. Dwie piekarnie już działają: przy Rynku Nowomiejskim i ul. Fałata. Dwie kolejne otworzą podwoje w styczniu. Ruszy też restauracja z gruzińską kuchnią.
- Chaczapuri, czyli zapiekany placek z nadzieniem, to świetna alternatywa dla fast foodu. Zdrowsza i sycąca. Letni urlop spędziłam w Gruzji. Smak wypieków w Toruniu niewiele się różni od oryginalnych - zapewnia pani Marta, nauczycielka.
Pierwsza gruzińska piekarnia zaczęła działać w Toruniu jesienią ubiegłego roku przy Rynku Nowomiejskim 26. Oryginalne chaczapuri, penovani, nadziewane bagietki, gruzińskie chleby - wszystkie te przysmaki błyskawicznie znalazły klientów. Bywa że kolejka z niemałego przecież lokalu wychodzi na ulicę!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.