Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, zarobił w ubiegłym roku na zajmowanym stanowisku 159,6 tys. zł. Nie jest to najwyższa pensja, ale i tak jest najlepiej zarabiającym samorządowcem w regionie.
Dla porównania prezydent Szczecina Piotr Krzystek w minionym roku z racji zajmowanego stanowiska otrzymał 160,6 tys. zł, a marszałek województwa Olgierd Geblewicz - 162,4 tys. zł.
Zarobki prezydenta Świnoujścia z racji pełnionej funkcji to nie wszystkie dochody. Jako emeryt otrzymał za 2017 r. 66 tys. zł, a jako członek rady nadzorczej Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście 51,5 tys. zł.
I raz jeszcze porównanie. Prezydent Krzystek nie jest emerytem, dodatkowe pieniądze uzyskuje tylko jako członek rady nadzorczej wyżej wymienionego zarządu portów (51,5 tys. zł).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.