Aleksandra Gajewska-Ruc

Gospodynie idą z duchem czasu, świetnie się przy tym bawiąc

Na pierwszym zebraniu koła gospodyń w w Rokitnie było 15 pań, dziś jest ich ponad dwa razy więcej Fot. Aleksandra Gajewska-Ruc Na pierwszym zebraniu koła gospodyń w w Rokitnie było 15 pań, dziś jest ich ponad dwa razy więcej
Aleksandra Gajewska-Ruc

- Koło to dla nas życie, odskocznia od codzienności, grupa przyjaciółek, która miło spędza czas. U nas zawsze jest wesoło. Nieważne, czy akurat lepimy pierogi, pleciemy dożynkowy wieniec, czy szykujemy wielkie przyjęcie. Śpiewu i śmiechu nigdy nam nie brakuje.

Tak mówi Danuta Barańska, gospodyni z Rokitna. Danuta Szczyszyk, jedna z założycielek, dodaje: - Właściwie jesteśmy Stowarzyszeniem Gospodyń Wiejskich Wsi Rokitno, ale potocznie mówimy „koło gospodyń”. Aż ciężko uwierzyć, że minęło już ponad siedem lat odkąd się spotykamy. To były dla nas dobre lata.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Aleksandra Gajewska-Ruc

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.