Gorzów: radna nakrzyczała na urzędniczkę? Sprawę bada... sekretarz magistratu
Radna Grażyna Wojciechowska miała zrugać urzędniczkę i grozić, że straci pracę. Radna zaprzecza, choć przyznaje: rozmowa była nerwowa. Urzędniczka napisała na ten temat notatkę służbową. Sprawą zajmuje się sekretarz miasta.
Sekretarz Eugeniusz Kurzawski przyznaje, że nawet nie wie, jak mówić o tym, co się stało.
- To nie było zdarzenie... Na razie określiłbym to mianem incydentu. Choć zastrzegam, że znam tylko relację urzędniczki. Czeka mnie jeszcze rozmowa z panią radną. Wtedy podejmę decyzję, co dalej - powiedział wczoraj reporterowi.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.