Gorzów. Niedopałki jak... karta do głosowania. Zamiast na ulice trafią do pojemnika?
Czy w Gorzowie mieszkańcy będą odpowiadać na pytania... wyrzucając niedopałki do specjalnych śmietników? Taki pomysł chcą wprowadzić Paulina Szymotowicz i Kamil Bednarz.
Na początku uruchomcie wyobraźnię. Wyobraźcie sobie niewielką skrzynkę, np. w kształcie domku dla ptaków zawieszonego na drzewie. Teraz wyobraźcie sobie, że przednia ściana takiej skrzynki jest ze szkła, a cała skrzynka jest pośrodku podzielona pionowo na dwie części. U góry znajduje się jakieś pytanie, a po bokach są otwory do każdej z części pojemnika. Jeden otwór służy do odpowiedzi na „tak”, a drugi do odpowiedzi na „nie”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.