
Stosy śmieci - istne wysypiska odpadów - nie dodają splendoru miastu, które tak jak Borne Sulinowo mocno stawia na turystykę.
O interwencję poprosił nas Janisław Stępień, mieszkaniec Bornego Sulinowa, który od dłuższego czasu bezskutecznie zabiega o uporządkowanie terenów w leśnym miasteczku.
- Walczę o to od lat i nie wiem już do kogo się zwrócić - nasz Czytelnik pokazuje serię szokujących zdjęć.
Niemiły spacer
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.