Gmina Manowo pod kreską. Potrzebna pożyczka od państwa
Podkoszalińska gmina Manowo zwróciła się do ministra finansów o pożyczkę. Potrzebuje 14 milionów złotych przy 30-milionowym budżecie. Samorząd czeka na ostateczną decyzję. Na dziś jest w tej sprawie pozytywna opinia MSWiA. Czy będziemy mieć do czynienia z „Ostrowicami bis”?
- Spokojnie, sytuacja nie jest dramatyczna. Gdyby była, to byśmy nie inwestowali. A tak w tym roku na inwestycje wydajemy 10 milionów złotych - wyjaśnia Roman Kłosowski, wójt gminy. Skąd więc taka potrzeba, by gmina sięgała po pożyczkę od Skarbu Państwa i to wynoszącą niemal połowę jej budżetu? - Potrzebujemy pieniędzy, by spłacić zobowiązania wobec banków.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.