Gdzie są obiecane pieniądze na szpital?

Czytaj dalej
Fot. Powiat krośnieński
Łukasz Koleśnik

Gdzie są obiecane pieniądze na szpital?

Łukasz Koleśnik

Pół miliona złotych. Tyle gmina Krosno Odrz. miała przekazać na sprzęt szpitalny. Starosta mówi, że do tej pory pieniędzy nie ma.

- Gdzie ten szpital? - dopytują się mieszkańcy. Początkowo mówiło się o początku marca. Nic z tego nie wyszło. Teraz prezes Zachodniego Centrum Medycznego, Wojciech Włodarski nieśmiało mówi o końcówce kwietnia. Na dodatek o otwarciu tylko kilku oddziałów, a nie wszystkich. Zaznacza przy tym, że najważniejsza jest gotowość i możliwość udzielenia pomocy.
- Dopiero kiedy będziemy pewni i w 100 procentach przygotowani, wtedy otworzymy szpital. W końcu chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców - mówi prezes Włodarski.

Ludzi to nie do końca przekonuje, czekają na konkretne informacje. - Kiedy szpital będzie otwarty? Nagle nikt nic nie wie, nawet burmistrz - mówi pan Marek z Gubina (od red. szpital ma działać w dwóch miastach - w Krośnie Odrzańskim i Gubinie).
Starosta krośnieński, Mirosław Glaz podkreśla, że sprawa nie jest taka prosta.
- Pamiętajmy, że spółka istnieje od dwóch miesięcy. Doprowadzenie wszystkiego do porządku w takim czasie jest bardzo trudne - zaznacza starosta. Dodaje, że szpital powiatowy jest w jeszcze trudniejszej sytuacji. - Jest takie rozporządzenie z 2006 r., które określało dostosowanie szpitali. Trwa to już 10 lat. My mamy dwa miesiące - zaznacza M. Glaz.
Do tego oczywiście potrzebne są pieniądze. Tutaj nową spółkę wspomaga starostwo oraz miasto Gubin. Trwają też starania o uzyskanie pieniędzy krajowych.

Pomoc finansową zadeklarowała również gmina Krosno Odrzańskie. Starosta jednak mówi, że... żadne pieniądze do tej pory nie zostały przekazane.
- Rozmawiałem z burmistrzem Cebulą, który powiedział tylko, że pieniądze są. Nie toczą się jednak żadne rozmowy. Nie otrzymaliśmy jakiejkolwiek oferty - zaznacza M. Glaz.
Burmistrz Marek Cebula zaznacza, że rada miejska skierowała pismo do starostwa.
- Już dwukrotnie prosiliśmy o informacje na temat placówki, o potrzeby sprzętowe. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi - tłumaczy włodarz. Dodaje, że obiecał przekazać pół miliona złotych na jednej z sesji rady powiatu.
- Deklarowałem, że będę wspierał szpital z całych sił i pomagał staroście. Obiecałem pieniądze na zakup sprzętu dla szpitala. Jak mamy jednak przekazać pieniądze, kiedy nie wiadomo na co one dokładnie są? - dopytuje M. Cebula.

Burmistrz w przyszłym tygodniu ma spotkać się z prezesem spółki ZCM. Mimo nieporozumień w kwestii pieniędzy widać, że budynki w Gubinie i w Krośnie każdego dnia są wyposażane w nowy sprzęt. Jak przyznaje prezes Włodarski, zakup urządzeń nie jest największym kłopotem. - Jak wszędzie, brakuje lekarzy. Ich właśnie szukamy - zapewnia.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.