Gdy pogoda nie jest plażowa. Spacery w dawnym Kołobrzegu

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Łukasz Gładysiak

Gdy pogoda nie jest plażowa. Spacery w dawnym Kołobrzegu

Łukasz Gładysiak

Kontynuujemy temat atrakcji miejskich - bo przecież nie samą plażą Kołobrzeg żyje - o które troszczono się w kurorcie już w XIX wieku.

Przypomnijmy, choć wypoczynek w Kołobrzegu kojarzył się i nadal kojarzy przede wszystkim z wylegiwaniem na plaży, już w XIX w. mieszkańcy i goście skorzystać mogli i z innych atrakcji miasta. Koniec epoki napoleońskiej otworzył nowy rozdział w dziejach Kołobrzegu. Stało się tak nie tylko za sprawą zakończonej sukcesem obrony miasta przed Wielką Armią, ale przede wszystkim ze wzrostem zainteresowania rejonem ujścia Parsęty, jako atrakcyjnym miejscem wypoczynku.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Gładysiak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.