Gdy Gdańsk pachniał cygarem i czekoladą

Czytaj dalej
Fot. Zbigniew Kosycarz / KFP
Gabriela Pewińska

Gdy Gdańsk pachniał cygarem i czekoladą

Gabriela Pewińska

Ponad 70 unikatowych fotografii i rysunków oraz 27 opowieści z czterech stuleci - oto główne atrybuty albumu wydawnictwa Kosycarz Foto Press „Słodkie historie Gdańska”. Zebrał je pisarz i historyk Mieczysław Abramowicz.

Do moich ulubionych słodkich historii należy legenda o torcie, jaki gdańscy cukiernicy zrobili dla Napoleona Bonaparte. Tort był słodkim wizerunkiem Gdańska, dachy, wieże kościołów, bastiony, fosy, wszystko z kremu i czekolady! Na znak dany przez cesarza żołnierze, łyżeczki dzierżąc w dłoniach, ochoczo przypuścili atak na miasto... Jakie legendy opisuje pan w książce „Słodkie historie Gdańska”?

* Czekolada była natchnieniem artystów. Także w Gdańsku?

* Jaką czekoladę jedliśmy w Gdańsku po wojnie?

* Gdzie podawano najlepsze caista i desery w przedwojennym Gdańsku?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Gabriela Pewińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.