Tomasz Galas

Gdy bieganie za piłką to za mało. Mariusz Łukawski i jego biegi ekstremalne

Trenowanie biegów długodystansowych pomaga Łukawskiemu na boisku. Wytrzymałość to podstawa Fot. Jacek Wójcik Trenowanie biegów długodystansowych pomaga Łukawskiemu na boisku. Wytrzymałość to podstawa
Tomasz Galas

W futbolu, nawet na poziomie niższych klas rozgrywkowych, bardzo ważne jest przygotowanie motoryczne. Świetnie zdaje sobie z tego sprawę Mariusz Łukawski, który z bieganiem ma do czynienia nie tylko na boisku, ale także w pracy i w zawodach, w których bierze udział. Lecz tylko na murawie jest to „zwykłe bieganie”, poza boiskiem musi mierzyć się w biegach z licznymi przeszkodami.

Mariusz Łukawski, obrońca grającego w A-klasie Wichru Mierzym, pracuje jako żołnierz w 8. Koszalińskim Pułku Przeciwlotniczym, gdzie do czynienia ma z biegiem z przeszkodami w Ośrodku Sprawności Fizycznej. W teście podstawowym OSF żołnierze muszą m.in. czołgać się przez tunel, pokonać ściankę czy wspiąć się po linie. Mariusz w celu utrzymania formy zaczął biegać w zawodach. Startował w Koszalińskim Biegu Sylwestrowym na 5 km (2016 i 2017), w Biegu Mikołajkowym (2017) i Biegu Trzech Króli (2018).

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Galas

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.