Justyna Wojciechowska-Narloch

Fryzjerzy i kosmetyczki w Toruniu wreszcie przyjmują klientów

Kolejka do fryzjera w Toruniu Fot. Jacek Smarz Kolejka do fryzjera w Toruniu
Justyna Wojciechowska-Narloch

Kolejki przed gabinetami, kalendarze zapisane na najbliższe dwa tygodnie, dezynfekcji po każdym kliencie, ale też wyższe ceny za usługi - tak wyglądał poniedziałek u fryzjerów i kosmetyczek. Ich salony zostały otwarte po dwumiesięcznej przerwie.

Wczoraj ciężko się było dodzwonić do ekspertów od urody. Telefonów nikt nie odbierał albo w zwrotnym SMS-ie proszono o kontakt w późniejszym terminie lub wiadomość na Facebooku. Fryzjerzy i kosmetyczki znów mają ręce pełne roboty.

- Przez najbliższe dwa tygodnie nie ma miejsc, wszystkie terminy mamy zajęte. Zabiegami pierwszej potrzeby u klientek okazały się manicure oraz regulacja brwi wraz z henną - usłyszeliśmy w Salonie Urody Pięknoteka w podtoruńskim Czernikowie.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Justyna Wojciechowska-Narloch

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.