Maciej Dobrowolski

Fórmanowicz: Walczę, aby odzyskać dobre imię! Mam żal do urzędników za tyle lat spędzonych w sądzie

Stanisława Fórmanowicz twierdzi, że cały czas musi udowadniać, że to ona miała rację w całej sprawie. Nie zamierza się jednak poddawać, bowiem wierzy, Fot. Tomasz Gawałkiewicz Stanisława Fórmanowicz twierdzi, że cały czas musi udowadniać, że to ona miała rację w całej sprawie. Nie zamierza się jednak poddawać, bowiem wierzy, że doczeka się sprawiedliwości
Maciej Dobrowolski

Sprawa zdegradowanej, bezpodstawnie zwolnionej, a później przywróconej na stanowisko zielonogórskiej urzędniczki, jest już znana w całej Polsce. - Jestem niszczona i szykanowana - twierdzi Stanisława Fórmanowicz.

Przypomnijmy, wszystko zaczęło się w 2013 roku, kiedy to S. Fórmanowicz została zwolniona z pracy. Pełniła funkcję przewodniczącej i sekretarza w zespole ds. orzekania o niepełnosprawności. Wielokrotnie w mediach podkreślała, że jej zdaniem przyczyna zwolnienia miała podłoże polityczne, bowiem nie chciała orzekać w sprawie prezydenta Janusza Kubickiego. Wcześniej została również zdegradowana na stanowisko inspektora. W opinii urzędniczki to również miał być element szykan skierowanych przeciwko jej osobie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

  • Na jakim etapie jest sprawa Stanisławy Fórmanowicz?
  • Czy coś ostatnio zmieniło w kwestii kolejnych procesów, w których brała udział?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Dobrowolski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.