Flirtowanie w sieci może słono kosztować. Dlaczego?

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Muszynski
Marcin Banasik

Flirtowanie w sieci może słono kosztować. Dlaczego?

Marcin Banasik

Użytkownicy portali randkowych coraz częściej skarżą się na wymuszane opłaty

Na serwisach randkowych internauci zazwyczaj szukają miłości, coraz częściej zdarza się jednak, że zamiast upragnionego uczucia, znajdują... problemy finansowe.

Europejskie Centrum Konsumenckie (ECK) Polska w 2017 r. otrzymało 209 skarg na portale randkowe, czyli ponad 100 proc. więcej niż w 2016 r. Podstawowym problemem jest automatyczne przedłużanie kont użytkowników i opłaty z tym związane.

Okazuje się, że większość serwisów wymaga przesłania pisemnej rezygnacji z posiadanego konta, w przeciwnym wypadku jest ono automatycznie odnawiane. W konsekwencji z karty nieświadomego internauty pobrana zostaje opłata członkowska. Należy pamiętać, że co do zasady przepisy prawa nie wykluczają możliwości stosowania takiego przedłużenia konta. Jednak konsument powinien zostać o tym poinformowany.

Czytaj wiecej:

  • Jakie jeszcze problemy czyhają na randkowiczów w sieci?
  • Na co skarżą się klienci serwisów randkowych?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marcin Banasik

Zajmuję się tematyką kryminalno-sądową, a także sprawami miejskimi. W Dzienniku Polskim pracuję od ok. 10 lat.

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Po prostu niektórzy dla pieniędzy są w stanie zrobić wszystko - ginie moralność, uczciwość i szacunek dla klienta. Specjalnie są tworzone niesamowicie długie i zawiłe regulaminy z licznymi gwiazdkami i "drobnymi druczkami", których i tak większość (jak wskazują badania) nie czyta lub czyta pobieżnie pod kątem "zagrożeń". Tak jest bardzo często - zapisać się jest bardzo łatwo i szybko, trwa to przysłowiową chwilę, ale żeby się wypisać wtedy zaczynają się schody i piętrzenie licznych problemów i utrudnień. Pod nogi są rzucane kolejne kłody, liczne utrudnienia - patrz konieczność złożenia odręcznego podpisu w sytuacji wypowiedzenia, a jakoś podczas zapisywania się nie był potrzebny. Tylko zapłać i już masz.

Sprawa przedłużania konta na okres dłuższy niż był pierwotnie wykupiony - to już jest wręcz kradzież w biały dzień. Dlaczego domyślnie nie przedłużają na taki sam okres jak dotychczas, a na wyższy ? To tak samo jak z moim zawieszeniem linii (najtańsza opcja dla utrzymania Neostrady) - faktycznie, spóźniłem się dzień lub dwa i Tepsiarze od razu z automatu "wlepili mi" podstawowy abonament za 50 zł. Dlaczego domyślnie nie przedłużyli na kolejny okres takiej samej usługi, z której korzystam od lat, a na sił uszczęśliwili mnie zupełnie niepotrzebnym mi abonamentem telefonicznym ? Odpowiedź jest jedna - ponieważ jest droższy ! Zapomniałeś, to teraz cierp i płać ponad 2 razy więcej. Poza tym jak chcą mi wcisnąć coś nowego lub droższego, to potrafią wydzwaniać nawet po kilka razy tygodniowo, ale jak kończy mi się taka usługa dzięki której to ja oszczędzam, to wtedy mają mnie w wielkim poważaniu i mam sobie sam o tym pamiętać i pilnować daty.

We wszystkich poradnikach zawsze czytam, żeby nie zostawiać nigdzie numeru swojej karty, ponieważ zawsze istnieje możliwość nieuczciwego jej wykorzystania - tutaj do automatycznego przedłużenia abonamentu. Jeżeli nie ma możliwości innego sposobu opłaty, to należy się mocno zastanowić nad uczestnictwem w takim serwisie, nawet kosztem przyszłej miłości, która być może przejdzie nam koło nosa.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.