Dzięki filozofii hygge Duńczycy stają się najszczęśliwszym narodem na świecie, chociaż - podobnie jak my - mają zimne, ponure pory roku. W skrócie: hygge to chwile szczęścia, ciepła i bliskości, które możemy odnaleźć w najzwyklejszych sytuacjach. Wdrożone w codzienne życie - potrafią sprawić, że czujemy się lepiej. Przyjrzyjmy się jednak konkretnym zasadom takiego sposobu myślenia, które sprawiają, że tym modnym pojęciem zaczyna interesować się coraz więcej Polaków.
Liczy się chwila
Pierwszą z nich jest dbałość o to, co jest „tu i teraz” oraz pielęgnowanie teraźniejszości. Rozkładając to na czynniki pierwsze: jeżeli pijemy właśnie herbatę, to pijemy herbatę i skupiamy się tylko i wyłącznie na niej, a nie analizujemy przeszłości, czy zastanawiamy się nad tym, co będzie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.