Festiwale w Toruniu. Za nami Święto Toruńskiego Piernika, Festiwal Wisły, a wielkimi krokami zbliża się Skyway. Czy to już przesyt?
Anna Zglińska
Czy w Toruniu można już mówić o przesycie rozmaitymi festiwalami? Rozmawiamy na ten temat z dr ALEKSANDRĄ KLEŚTĄ-NAWROCKĄ i dr RAFAŁEM KLEŚTĄ-NAWROCKIM.
Rozmowa z dr RAFAŁEM KLEŚTĄ-NAWROCKIM
W weekend w Toruniu mieliśmy piernikowe święto, trwał festiwal w Chełmnie, a znamy już program Skywaya. Czy nie za dużo tych festiwali?
Na pewno sporo w sensie mocy. Festiwale stały się dominującą formą partycypacji w kulturze. Dla wielu to kluczowa i reprezentatywna forma prezentowania zjawisk kulturowych i samego w niej uczestnictwa.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się