Ferajna z Chanajek. Jankiel Geller, wielki miłośnik cudzej biżuterii

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Włodzimierz Jarmolik

Ferajna z Chanajek. Jankiel Geller, wielki miłośnik cudzej biżuterii

Włodzimierz Jarmolik

Handlarz żelastwem często odwiedzał sklepy jubilerskie. Stał się dobrym celem dla uważnych złodziei.

Zdawałoby się, że ambitnym, przedwojennym złodziejom imponowały przede wszystkim zasoby bankowych sejfów. Wystarczy poprzyglądać się wyczynom kasiarzy warszawskich ze Stanisławem Cichockim - Szpicbródką na czele. W bankach białostockich tamtego czasu, do których zaglądali miejscowi i przyjezdni kasoerzy trafiały się jednak zwykle mizerne łupy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Włodzimierz Jarmolik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.