Feliks urodził się w kwietniu, we wrześniu nie żył

Czytaj dalej
Fot. archiwum domowe
Maria Eichler

Feliks urodził się w kwietniu, we wrześniu nie żył

Maria Eichler

Ze swojego doświadczenia wie, że to zwykle hodowca, dbając o markę, dokłada starań, by wszystko było w porządku - dokumentacja, szczepienia. - Oni nawet dzwonią, pytają, co i jak - dopowiada. - Tutaj tego nie było.

Pani R. (imię i nazwisko znane redakcji) zafundowała sobie brytyjczyka z hodowli w Dziemianach. To nie są tanie koty, wydała 1 100 złotych. Niebieskie stworzenie o przepastnych oczach zawojowało całą rodzinę, zwłaszcza córkę pani R. Niebieskie, bo jego futerko ma lekko błękitny odcień. Kotek już od początku miał problem z oczkiem, było zaropiałe. Ale przecież to drobiazg. Pójdzie się do weterynarza i po kłopocie. W przypadku Feliksa to był jednak dopiero wstęp.

Dostał antybiotyk. Nie jadł, był osowiały. Wykonano wszystkie badania i wyszło, że kot jest po infekcji, na tle koronawirusa. Wynik nie dawał informacji, że koci wirus jest groźny dla Feliksa, ale ciąg dalszy pokazał, że tak właśnie było. - Wirus był - opowiada pani R. - Nie zmutował się. Feliks dostał trzy silne dawki leku, by wzmocnić odporność kota.

Właścicielka kota zadzwoniła do Dziemian, opowiedziała o tym, co się dzieje. Prowadząca hodowlę, wedle relacji pani R., miała początkowo zgodzić się na pokrycie kosztów leczenia kota; nawet jeśli trzeba będzie go uśpić. Wyszło 690 zł. - Pani jest niepoważna, w życiu nie zapłaciłam tyle za leczenie kota! - usłyszała w słuchawce. - Po co go pani leczyła?

Pani R. płacze. - Nie zapomnę tych słów do końca życia - wzdycha. - To mnie powaliło.

Więcej o losie kotów z tej hodowli w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maria Eichler

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.