Felieton Włodzimierza Zaparta. Za żonglerkę premia się należy

Dla całego świata coraz bardziej jasne staje się, że polski parlamentaryzm nie wypadł sroce spod ogona.

Polska szlachta uczestniczyła w sejmach od czasów bezkrólewia po śmierci Ludwika Węgierskiego, czyli już pod koniec XIV wieku. Historyk prof. Wacław Uruszczak mówi jednak, że takich sejmów nie można jeszcze nazywać reprezentacją narodową. Dopiero w 1468 r. w Piotrkowie odbył się sejm walny koronny, w którym poza królem Kazimierzem Jagiellończykiem i senatorami wzięli udział posłowie wyłonieni na sejmikach. Od tego czasu nasz Sejm obradował już regularnie i można mówić o polskiej tradycji parlamentarnej.