Felieton Tadeusza Płatka. Kia i kciuk papieża

Czytaj dalej
Tadeusz Płatek

Felieton Tadeusza Płatka. Kia i kciuk papieża

Tadeusz Płatek

Na mojej ulicy od dwóch miesięcy stoi czerwona Kia ceed, którą ktoś porzucił. Jest trzyletnia, śliczna. Miałem nawet kiedyś chwilę zastanowienia, czy takiej nie kupić.

Ten, co ją porzucił, zrobił to najgorzej, zastawił bramę wejściową do starej kamienicy pełnej ludzi, którzy raczej szybko wpadają w złość. Oni nawet nie musieli złorzeczyć i wrzeszczeć.

Złość na źle zaparkowaną kię emanowała z całej okolicy, tym bardziej że kia miała zamiejscowe numery rejestracyjne, a w Krakowie zaparkowanych obcych samochodów, którzy zamiast płacić za parking zajmują go mieszkańcom, z zasady się nienawidzi.

Z litości nad naszą czerwoną biedronką, która przecież za swojego pana nie odpowiada, wykręciłem numer telefonu do wypożyczalni samochodów, zamieszczony na ramce rejestracji. Nic z tego, to nie ich auto.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.