Felieton Tadeusza Płatka: Gumofilce

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płatek

Felieton Tadeusza Płatka: Gumofilce

Tadeusz Płatek

Mimo że coraz częściej nawiedzają nas trąby powietrzne i powodzie, to w całym mieście nie da się kupić stylowych, nieprzemakalnych butów, a wiadomo, że jeśli już ginąć w trąbie powietrznej, to w magicznych, rubinowych pantofelkach albo w gumiakach.

Nie dziwi mnie, że w dużych miastach ludzie dbający o swój wizerunek wolą przemaczać sobie nogi, niż paradować w ogólnie dostępnych produktach. Jest jednym z największych paradoksów naszych czasów, że kalosze z sieciówek nigdy nie pasują, mimo że są z gumy, która jest w teorii materiałem elastycznym i gdy mówimy np. „człowiek-guma” to mamy na myśli to, że się może wyginać.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.