Tadeusz Płatek

Felieton Tadeusz Płatka: Pompa, nafta, CePeeN

Felieton Tadeusz Płatka: Pompa, nafta, CePeeN Fot. Archiwum
Tadeusz Płatek

Byłem w Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce, jednym z najfajniejszych w życiu. Mieści się w lesie, po którym się spaceruje wśród iglastych drzew i to jest zaleta w porównaniu przestrzenią ekspozycyjną bez okien.

Nie wiem, skąd się to wzięło, ale od dawna panuje obsesja, żeby pokazywać sztukę w depresyjnych, białych albo czarnych pudełkach, oświetlonych naturalnie co najwyżej z góry, a tak, to z halogenków. Krakowski Bunkier Sztuki taki zawsze był i niezależnie od tego jak go przebudują - będzie. Z MOCAK-a, gdzie chodzę regularnie, po kilkunastu minutach mam ochotę uciec w poszukiwaniu otwartej przestrzeni, a najpiękniej położone w Krakowie muzeum Kantora ma widok wyłącznie na Kantora, ale już nie na Wisłę, Kraków cały, z lotu ptaka. To symbole sztuki, zamkniętej na świat, hermetycznej i nie czepiam się tu np. Muzeum Narodowego, gdzie obrazy za miliony muszą być szczególnie chronione przed światłem i wilgocią.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.