Felieton rowerowy. Mikołaja sanie na pedały
Klimat mamy tak przechlapany, że Mikołaj czy inny darczyńca na saniach nie pojeździ. Nic na płozach, co innego na kołach, najlepiej ogumionych i napędzanych pedałami. Mogą mieć elektryczne wspomaganie.
Ma rację, kto już się domyślił, że chodzi mi po głowie rower typu cargo. Pomysł wprowadzenia takowego dwu- czy trzyśladowego roweru kiełkuje w głowach ratuszowych urzędników od polityki transportowej chyba z rok. Znalazł się nawet w projekcie budżetu Słupska na rok 2019.
Na rowery cargo ze środków zewnętrznych załapały się Słupsk i Gdynia, co dość poufnie głoszono przed kilkoma miesiącami.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.