Felieton Roberta Migdała: Poczuć się we Wrocławiu jak w domu

Czytaj dalej
Fot. Paweł Relikowski
Robert Migdał

Felieton Roberta Migdała: Poczuć się we Wrocławiu jak w domu

Robert Migdał

A już jeśli chodzi o Wrocław – to jesteśmy mistrzami malkontenctwa, marudzenia i wylewania żółci.
Nam, wrocławianom
(na szczęście tylko niektórym), nie podoba się nic, co wrocławskie. Ja sam wiele razy wpadałem w pułapkę nakręcania się i mruczenia pod nosem, jakie to wszystko dookoła jest nie takie, jakie być powinno. Narzekamy na korki, że gigantyczne, że jest ich mnóstwo, że rano i wieczorem nas hamują, a byśmy chcieli raz, dwa, trzy

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Robert Migdał

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.