Felieton Daniela Szafrugi: Tam, gdzie jest prawdziwe życie

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Daniel Szafruga

Felieton Daniela Szafrugi: Tam, gdzie jest prawdziwe życie

Daniel Szafruga

Urlop bez zalewu codziennych informacji, bez radia, interenetu, telewizji i gazet jest jak oddychanie czystym powietrzem. Na początku szokuje, bo czegoś brakuje, ale szybko można przywyknąć, a potem nawet polubić.

Bo to czas bez stresów, nerwów i zgrzytania z bezsilności zębami na słowa i poczynania wybrańców narodu. Bo nie słyszymy połajanek, obelżywych określeń, nie dociera do nas elektroniczny hejt. Nikt nas na nikogo nie napuszcza, nie mamy więc ochoty ani powodu, by komuś przywalić, jak pewna zamulona urzędniczka, tylko za to, że ma inne poglądy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Daniel Szafruga

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.