On pisał o kosmosie, przyszłości, robotach. Ona - przede wszystkim o człowieku. Ale, jak twierdzi Ewa Lipska, z Lemem rozmawiali o wszystkim. Tym, co na ziemi i co w kosmosie.
„Boli tylko, gdy się śmieję” -taki tytuł nosi korespondencja między tobą a Stanisławem Lemem, która 5 września ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Cenna jest z kilku powodów. Po pierwsze: w dobie internetu, listów już nie piszemy…
Ewa Lipska: To prawda. Piszemy, ale inaczej. Fragment listu Jana III do Marysieńki: „Najśliczniejsza i najukochańsza duszy i serca pociecho! Tak mi się moja śliczność, moja złota panno, wbiła w głowę, że zawrzeć oczu nie mogłem w nocy…” wyglądałby dzisiaj mniej więcej tak: „Naj ~~~:) ??ale czad ~/~(:) ❤️bez ciebie chałowo ;> Do zoba Nara…xxx??”.
Ewa Lipska wyjawia o czym korespondowała ze Stanisławem Lemem i jego synem, komentuje sytuację w Polsce, mówi o starzeniu się. Przeczytaj
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.