Eugeniusz Śliwiński: Pamięć o zbrodni nie może umrzeć razem ze świadkami
W tym roku Eugeniusz Śliwiński skończy 94 lata. Jest jednym z niewielu, którzy przetrwali pobyt w niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Śliwiński od lat walczy o to, by nie zapomniano o jego historii.
14 czerwca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. To okazja, by przypomnieć o historiach takich, jak ta Eugeniusza Śliwińskiego.
Z 94-latkiem spotykamy się w jego domu na poznańskich Starych Winogradach. To do stolicy Wielkopolski przeniósł się zaraz po wojnie. Towarzyszy nam jego córka, pani Maria. Do obozu Mauthausen-Gusen Śliwiński trafił 20 stycznia 1943 roku. Jego i pozostałych więźniów uwolniono 5 maja 1945 roku.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.