Esbecy ostrzegali kapelana Solidarności. Dezubekizacja dopadła ich już dwa razy
Tadeusz Klimanowski, Krzysztof Kęski oraz ich kolega Augustyn Skitek byli esbekami, którzy współpracowali z opozycją i Kościołem. W ramach dezubekizacji stracili część emerytur. Teraz walczą o to, by były one wypłacane w tej wysokości, co wcześniej.
- Nigdzie na świecie nie wprowadzono odpowiedzialności zbiorowej. Nawet SS-mani odpowiadali indywidualnie za to, co zrobili. To po pierwsze. A po drugie: czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć, dlaczego moja sprawa została inaczej osądzona niż moich dwóch kolegów? Wszyscy trzej pracowaliśmy razem. W tym samym wydziale – mówi Augustyn Skitek.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.