Energa Basket Liga. Trener Miasta Szkła Krosno przyznaje, że jego zespół przegrywa końcówki meczów jakością gry
- Chwilami w nasze poczynania wkrada się chaos, przytrafiają się łatwe straty po indywidualnych błędach, niecelne rzuty w najważniejszych momentach i przeciwnik to wykorzystuje - tłumaczy porażki w końcówkach trener Miasta Szkła Krosno, Mariusz Niedbalski.
Znowu zacięta i dramatyczna końcówka, wielkie szanse na zwycięstwo, i ponownie zmarnowana okazja na samym finiszu zmagań. W meczach na styku nie macie szczęścia, to już czwarta porażka w takich okolicznościach.
Przegrywamy końcówki jakością. Chwilami w nasze poczynania wkrada się chaos, przytrafiają się łatwe straty po indywidualnych błędach, niecelne rzuty w najważniejszych momentach i przeciwnik to wykorzystuje. Zwłaszcza taki, jak King Szczecin, czy wcześniej Stal Ostrów Wielkopolski. To naprawdę mocne teamy, które niezdecydowanie rywala zawsze zamienią na sukces.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- najbliższych meczach Miasta Szkła
- powrocie po kontuzji Mihailo Sekulovicia
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.