Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

Elektrownia szczytowo pompowa pod ziemią

Elektrownia szczytowo pompowa pod ziemią      Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

Tydzień temu pisałem o tym, że dla magazynowania energii elektrycznej w momencie, kiedy jest jej nadmiar i dla jej odzyskiwania, gdy jej brakuje - stosuje się obecnie elektrownie szczytowo-pompowe. Jednak do ich zbudowania potrzebne jest specjalne ukształtowanie terenu: wzgórze z płaskim wierzchołkiem, gdzie tworzy się sztuczne jezioro. Takich miejsc jest jednak mało.

Są natomiast dostępne ogromne różnice poziomów w kopalniach, które zakończyły już wydobycie. Dotyczy to w szczególności kopalń niemieckich, w których są wyjątkowo dobre warunki do budowy elektrowni szczytowo--pompowych: w Ibbenbueren szyb ma 1550 m!

Do budowy pierwszej podziemnej elektrowni szczytowo-pompowej Niemcy wybrali zakład górniczy w Bottrop.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Prof. Ryszard Tadeusiewicz, AGH

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.