Ekstremalne drogi krzyżowe dla jednych są sposobem na pokutę, dla innych sportem - twierdzi prof. Maria Libaszowska-Żółtkowska
Są osoby, które sporadycznie chodzą do kościoła, ale w święta nie wyobrażają sobie nie uczestniczyć we mszy. Kierują się poczuciem obowiązku, tradycją, chęcią wzięcia udziału w rytuale religijnym.
Statystyki mówią, że z roku na rok spada odsetek wiernych, którzy chodzą na niedzielne msze święte. Tymczasem w święta kościoły są zawsze pełne...
Tak to właśnie wygląda. Są osoby, które sporadycznie chodzą do kościoła, ale w święta nie wyobrażają sobie nie uczestniczyć we mszy. Kierują się poczuciem obowiązku, tradycją, chęcią wzięcia udziału w rytuale religijnym. Według nich, pójście do kościoła w święta, odróżnia ten dzień od innych, powszednich dni. Dla nich świętowanie byłoby niepełne bez uczestnictwa w pasterce, odwiedzenia Grobu Pańskiego czy święcenia pokarmów. To jest też często tradycja kultywowana w rodzinie i przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Jak wyglądają statystki? Czy religijność się zmieniła po dojściu PIS do władzy? W co właściwie wierzą Polacy?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.