Ekolodzy kontra myśliwi w sprawie martwego jelenia znalezionego w Bieszczadach

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Ewa Gorczyca

Ekolodzy kontra myśliwi w sprawie martwego jelenia znalezionego w Bieszczadach

Ewa Gorczyca

Martwe zwierzę w okolicy Arłamowa znaleźli aktywiści Inicjatywy Dzikie Karpaty. O nieetyczne zachowanie obwinili myśliwych. Tymczasem - jak wyjaśnia Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie - nie kłusownik zabił jelenia znalezionego w okolicy Arłamowa, lecz rywal, który ugodził go grotem swego poroża.

Zdjęcie martwego jelenia bez głowy z wyciętym fragmentem skóry pojawiło się na profilu Inicjatywy Dzikie Karpaty na portalu FB.

- Jakiś czas temu pokazaliśmy zdjęcie zabitego jelenia bez głowy pozostawionego w lesie - głosiła treść posta. - W odpowiedzi myśliwi przekonywali nas, że etyka myśliwska nie pozwala na pozostawienie zastrzelonego ciała zwierzęcia. Otóż mamy dowody, że jest inaczej.

W dalszej części przeczytasz:

  • Gdzie dokładnie aktywiści znaleźli cialo martwego jelenia
  • Głowa jako trofeum, czy nie - co mówią leśnicy
  • Kto i jak zabił jelenia

 

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.