Edyta Górniak chciałaby być delfinem, a ja tobiaszem, choć jestem wielorybem

Czytaj dalej
Fot. Paweł Relikowski
Robert Migdał

Edyta Górniak chciałaby być delfinem, a ja tobiaszem, choć jestem wielorybem

Robert Migdał

Jedna z gazet zapytała Edytę Górniak, naszą dolnośląską (urodzoną 45 lat temu w Ziębicach) gwiazdę muzyki pop, „kim chciałaby być, gdyby mogła zamienić się z kimś miejscami na jeden dzień”.

Pani Edyta odpowiedziała: instruktorem jogi, albo... delfinem. Co za arcyciekawe wyznanie. Czyżby nasza gwiazda uwielbiała w dzieciństwie bajkę „Biały Delfin Um”?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Robert Migdał

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.