Edward Mazur: Słuchać wskazówek od Hancocka to zaszczyt
Wychowanek tarnowskiej Unii Edward Mazur przyznaje, że od początku chciał startować w Stali Rzeszów. – Ofertę do Rzeszowa wysłałem sam zanim jeszcze wiedziałem, że właścicielem będzie Ireneusz Nawrocki – mówi zawodnik.
Zdecydowałeś się na starty w 2 lidze. Niektórzy twierdzą, że starty w najniższej klasie rozgrywkowej to krok wstecz. Ty tak nie uważasz?
Być może jeszcze kilka sezonów wstecz każdy mógłby tak powiedzieć, ale proszę spojrzeć teraz na nazwiska zawodników, którzy w przyszłym sezonie będą tam startować. Myślę, że w takim towarzystwie zyskam bardzo dużo. Chciałem znaleźć klub na dłużej niż sezon, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Jeśli w drużynie startuje taki zawodnik jak Greg Hancock, to ja też chcę tam być jak najdłużej.
W dalczej części materiału:
- czy Edwarda Mazura zaskoczyła oferta z Rzeszowa?
- czy będzie szukał możliwości startów w ligach zagranicznych?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.