Edward Czesak tylko chwilkę wytrzymał bez polityki. Wilka ciągnie jednak do lasu [ROZMOWA]

Czytaj dalej
Fot. Paweł Chwał
Łukasz Winczura

Edward Czesak tylko chwilkę wytrzymał bez polityki. Wilka ciągnie jednak do lasu [ROZMOWA]

Łukasz Winczura

Rozmawiamy z Edwardem Czesakiem, byłym posłem i eurodeputowanym, który niedawno wszedł do zarządu województwa. O kulisach jego nominacji oraz o tym, którzy posłowie z regionu mają szansę na teki rządowe.

Zna pan najnowszy polityczny kawał?

Zależy który.

Edward Czesak udziela wywiadu i mówi: „Jestem pełnokrwistym emerytem”. Po czym... wchodzi do zarządu województwa.

Ale ja naprawdę się czułem „pelnokrwistym emerytem”. Mój telefon zamilkł, z żoną snuliśmy plany, nadrabiałem zaległości rodzinne.

Marszałek Płażyński rzekł kiedyś: „Polityka jest jak narkotyk. Jak raz w nią wejdziesz, nigdy nie będziesz już kibicem. A już szczególnie, gdy jesteś nie tylko politykiem, ale i doświadczonym samorządowcem”.

OK. Po pełnym sukcesie PiS w wyborach parlamentarnych wiadomo było, że w sejmiku pozostaną wakaty na co najmniej dwóch stanowiskach.

W dalszej części przeczytacie między innymi:

- kogo Promował Edward Czesak do składu zarządu województwa

- którzy tarnowscy posłowie mają szanse na ministerialne teki

- czy tarnowski PiS będzie popierał prezydenta Romana Ciepielę

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Winczura

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.