Dziwny jest ten świat. Niepodległość

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik
Marek Kęskrawiec

Dziwny jest ten świat. Niepodległość

Marek Kęskrawiec

Nie będzie ani o wynikach wyborów, ani o Noblu dla Olgi Tokarczuk. Będzie o Kurdach.

Minął już ponad tydzień, odkąd Donald Trump wzorem Piłata umył ręce od odpowiedzialności za los swoich sojuszników, zostawiając ich na pastwę uzbrojonych po zęby Turków. A w Polsce co? Cisza.

Żaden czołowy polityk nawet nie zająknął się na temat hipokryzji Amerykanów. Wszyscy zasłonili oczy, zatkali uszy i nadal zdają się wierzyć, że w razie czego USA obronią nas przed Rosją. Zapewne też dalej będą się podlizywać do naszego nowego Wielkiego Brata, zwłaszcza ci z PiS-u. To ciekawe, że w kraju, który przez 123 lata cierpiał pod rozbiorami, nikt nie zwraca uwagi na to, jak potraktowano Kurdów: 30-milionowy naród tłamszony przez cztery państwa odmawiające mu niepodległości.

Amerykanom waleczni Kurdowie i Kurdyjki jeszcze niedawno byli potrzebni, by zepchnąć w otchłań Państwo Islamskie. I udało się, kosztem 11 tys. poległych „naiwniaków”, którzy wierzyli, że Waszyngton jakoś doceni to poświęcenie i przynajmniej zapewni bezpieczeństwo nieoficjalnej kurdyjskiej autonomii na północy Syrii. Dziś atakowani przez potężną turecką armię Kurdowie mają tylko jedno wyjście: dogadać się z dyktatorem Syrii oraz z Rosją. Pewnie niewiele im to pomoże, ale w obliczu śmierci i z diabłem będą pertraktować.

Można pozazdrościć Donaldowi Trumpowi gracji, z jaką wepchnął swych niedawnych sojuszników w łapy Kremla. Szkoda tylko, że w kręgach polskiej władzy, zapatrzonej w amerykańskiego prezydenta jak w święty obrazek, historia ta nie wywoła pewnie żadnej refleksji. Nadal będziemy szli przedwojennym śladem, licząc na to, że niepodległość załatwią nam inni.

Marek Kęskrawiec

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.