Dziurawy rejestr złoczyńców - Dlaczego w rejestrze pedofili nie ma księdza z bydgoskiej parafii
Kilka dni temu Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło tzw. rejestr pedofilów, który w praktyce jest wykazem osób, które dopuściły się gwałtów (w tym na nieletnich) i innego rodzaju przemocy na tle seksualnym. Często były to czyny dokonane ze szczególnym okrucieństwem.
– Prawo do ochrony naszych dzieci stawiamy ponad anonimowość przestępców – podkreśla minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Bydgoszczanie, którzy o tym braku anonimowości chcieli się przekonać, wątpliwości i obaw jednak nie rozwiali. W rejestrze nie ma żadnej osoby skazanej za czyny pedofilskie, która obecnie zamieszkuje w Bydgoszczy. Jak to możliwe, skoro głośnych wyroków w tego typu sprawach nie brakowało?
- Jak dzielone są rejestry przestępców
- Dlaczego brakuje w nich niektórych osób?
- Funkcjonowanie rejestru
Te, oraz wiele innych informacji w dalszej części artykułu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.