Dzieci były chore i wygłodzone. Mogły umrzeć. Matka stanie przed sądem

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne
Izabela Krzewska

Dzieci były chore i wygłodzone. Mogły umrzeć. Matka stanie przed sądem

Izabela Krzewska

Ania i Natalka mają 4 i 7 lat. Były niedożywione, zawszone, pogryzione przez pluskwy. Miały nieleczone, ropiejące rany, a na głowie – skorupę od zaniedbanej ciemieniuchy. W szpitalu obcięto im skołtunione włosy. Odcięto je też od matki. To ona bowiem miała zgotować córeczkom taki los. Prokuratura postawiła 44-latce z Białegostoku zarzuty. Grozi jej 5 lat więzienia.

Dziewczynki trafiły do domu dziecka. Wcześniej sąd odebrał ich matce również troje innych dzieci. Co się działo w tym domu? Dlaczego, jeśli do służb dochodziły jakieś niepokojące sygnały, Ania i Natalia zostały doprowadzone na skraj życia i śmierci? Opieka społeczna twierdzi, że wdrożyła wobec rodziny wszystkie ustawowe działania pomocowe.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Izabela Krzewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.