Dyskonty wyrywają sobie ludzi do pracy. Kuszą pensjami i socjalem
Od stycznia 2018 roku na spore podwyżki mogą liczyć pracownicy dużych sieci handlowych. Zarobią więcej o 200 do 550 zł miesięcznie brutto.
Walka na pensje między dyskontami to efekt rekordowo niskiego bezrobocia (4,6 proc.) i braku rąk do pracy. Ukraińcy, jak wskazują eksperci, tej dziury nie zasypią.
Duże sieci handlowe podwyższają wynagrodzenia, ponieważ mają kłopoty ze znalezieniem chętnych kandydatów na stanowiska m.in. sprzedawców-kasjerów. Trudno nie zauważyć licznych ogłoszeń w prasie, w witrynach pomorskich supermarketów, ale także na budynkach uczelni wyższych.
* Ile wynosi wynagrodzenie sprzedawcy-kasjera w Biedronce a ile w Lidlu?
* Ile wynosi obecnie stopa bezrobocia w województwie pomorskim?
* Ile jest zarejestrowanych osób bezrobotnych w Trójmieście?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.