Komendant Miejski Policji w Koszalinie mł. insp. Krzysztof Sieląg podziękował wczoraj dwóm mieszkańcom Koszalina za ich postawę - dwóch mężczyzn zatrzymało bandytę, który wyrwał 19-latce torebkę.
Do napadu doszło przed południem w niedzielę, przy ul. Giełdowej (dawna ul. Hanki Sawickiej) w Koszalinie, podczas giełdy niedzielnej.
- Szedłem w stronę bloku, w którym mieszkają moi rodzice - opowiada Łukasz Wiliński, który jest rewidentem w Służbie Celnej.
- Usłyszałem krzyk; dziewczyna krzyczała: „Policja! Ukradli mi torebkę!”, czy coś w tym rodzaju. Może to było jakieś dwadzieścia metrów ode mnie. Długo się nie zastanawiałem i ruszyłem w pościg za uciekającym sprawcą. Wtedy do akcji wkroczył Stanisław Słota.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.