Trzecia kwarta przechyliła szalę zwycięstwa na naszą korzyść
Gdyby ktoś po pierwszej połowie sobotniego starcia InvestInTheWest AZS AJP Gorzów z Widzewem Łódź wyszedł z hali Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina i nie widział drugiej części gry, zwłaszcza jej pierwszych dziesięciu minut, to mógłby być zdziwiony i zaskoczony końcowy wynikiem. Po dwóch odsłonach jeśli nic, to niewiele wskazywało, że starcie szóstej z ostatnią ekipą Basket Ligi Kobiet zakończy się aż takim pogromem łodzianek. W końcu do przerwy ten rezultat był znacznie mniejszy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.