"Dwa światy" cenowe na polskim rynku mieszkaniowym. Liczy się nie tylko lokalizacja ale i standard mieszkania

Aleksandra Chomicka

Czy to prawda, że na polskim rynku mieszkaniowym mamy „dwa światy” cenowe, które dzieli ogromna przepaść? Tak, ale dzisiaj wiąże się to w większym stopniu nie tylko z lokalizacją, ale również standardem nieruchomości.

Czy aglomeracja wchłania gminne i powiatowe sąsiedztwo? Od kilku już lat widać wyraźnie dwukierunkowy ruch: nadal do Gdańska, Sopotu i Gdyni przyjeżdża przede wszystkim młodzież - do szkół, potem na studia. Część już tu zostaje. Ale jednocześnie wielu rodowitych mieszczuchów, z pokolenia wychowanego w blokach, emigruje nie tylko na przedmieścia, ale nawet dalej, do sąsiednich gmin.