Z powojenną historią Kołobrzegu związane są dwa statki handlowe, które rozsławiały imię miasta. Pierwszy dostaliśmy od Rosjan, drugi powstał na polskie zamówienie.
Tradycja nadawania nazw miast jednostkom pływającym, zarówno tym, użytkowanym przez wojsko, jak i we flocie cywilnej wiekiem dorównuje dziejom samej marynarki. W historii Kołobrzegu okręty noszące jego imię pojawiły się co najmniej czterokrotnie; w samym XX w. z największym środkowopomorskim portem, w symboliczny sposób związane były krążownik marynarki cesarskiej, polski kuter torpedowy oraz dwa, pływające pod biało-czerwoną banderą statki handlowe. Ostatni z „Kołobrzegów”, zbudowany w Bułgarii, na morzach i oceanach świata pływał do końca lat osiemdziesiątych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.