Duże sklepy i jeszcze większe problemy. Co czeka w tym roku handel?
Minął rok walki z pandemią koronawirusa i był to wyjątkowo trudny czas dla gospodarki. Ucierpiało wiele branż, w szczególności duży handel, na co wpływ miały lockdowny i obawy o kolejne ograniczenia w prowadzeniu działalności. Niestety, 2021 rok także może być dla branży stracony...
Centra handlowe jako jedne z pierwszych padły ofiarą pandemii. W połowie marca ubiegłego roku w molochach została zamknięta większość sklepów, ostały się markety, punkty spożywcze, drogerie, a także apteki, banki i pralnie. Utrudnienia trwały kilka miesięcy, a trzeba do nich zaliczyć również limity klientów, które sprawiły, że wiosną ubiegłego roku przed sklepami tworzyły się kolejki kupujących o długości nawet kilkudziesięciu metrów, godziny dla seniorów, w trakcie których kupować mogły tylko osoby, które skończyły 65 lat (z czasemten wiek obniżono do 60 lat). Do tego obowiązkowa dezynfekcja, maseczki i dystans.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.