Policjanci z bydgoskiej drogówki skarżą się na wewnętrzne zarządzenie, którym wymaga się od nich skontrolowania co najmniej 8 kierowców w czasie służby. Komenda zaprzecza i zapewnia, że takich limitów nie ma.
- W Bydgoszczy policjanci WRD są poddawani naciskom w zakresie kontroli „na łeb”, która nie może być mniejsza niż osiem - twierdzi jeden z policjantów z bydgoskiej drogówki. - W celu egzekwowania tego widzimisię naczelnik i jego zastępca wymyślili sobie, że będą intensywnie kontrolować policjantów na drodze.
Czy policjanci bydgoskiej drogówki są poddawani naciskom? Jak do tych informacji odnoszą się mundurowi?
Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.