Na razie są trzy takie drewniane pomosty, ale ma ich być oczywiście coraz więcej.
Pojawiły się na plażach gminy Mielno, a spełniają funkcję korytarza życia dla ratowników, którzy biegną ratować właśnie czyjeś życie. Sprawa jest oczywista: parawany grodzące dojście do brzegu morza nie pomagają ratownikom, dla których liczy się każda sekunda.
- Dlatego właśnie wytyczyliśmy te korytarze na plażach, na których pojawia się sporo parawanów. Tutaj, na tych korytarzach, nikt nie może się rozstawić. One muszą być wolne i w razie alarmu umożliwić osobom, które będą ratowały czyjeś życie, szybkie dotarcie na miejsce. A wiadomo, że najczęściej ratuje się tych, których właśnie wyciągnięto z wody - mówi nam Maciej Goza, szef Mieleńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.