Dramatyczny powrót z Warszawy

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Genca
Sławomir Skomra

Dramatyczny powrót z Warszawy

Sławomir Skomra

Pociąg najpierw stał godzinę w Łukowie, a potem godzinę w Parczewie. Jadące nim niepełnosprawne dzieci wpadły w panikę.

- Nigdy takiego czegoś nie przeżyłam. To był horror. Mogę jechać nawet sześć godzin, ale ta przesiadka… - mówi nauczycielka z szkoły specjalnej w Lublinie, która razem z dziewięciorgiem uczniów w wieku 9-11 lat wracała w piątek wieczorem pociągiem z Warszawy.

Podróż trwała pięć i pół godziny. Skład zamiast o godzinie 19.10 do Lublina dotarł dopiero o godzinie 21.30.

W dalszej części artykułu:

- jak przebiegała pechowa podróż

- jakie były przyczyny opóźnienia

- a także o modernizacji linii Lublin - Otwock

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Sławomir Skomra

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.