Dotkniesz te rośliny, grozi ci poparzenie III stopnia. Mieszkanka Wierzbnej pod Przeworskiem przekonała się o tym na własnej skórze

Arkadiusz Iskierka

Dla mieszkanki Wierzbnej pod Przeworskiem dotknięcie jednej z tych roślin skończyło się poparzeniem skóry. Czerwone plamy, które błyskawicznie wyskoczyły na ręce, przypominały rany po poparzeniu gorącym olejem. Goiły się kilka tygodni.

Najbardziej znany z toksycznych właściwości jest barszcz Sosnowskiego.

- Ta roślina, podobna do łupianu, zarówno przez bezpośredni kontakt, jak i przebywanie w jej pobliżu z uwagi na obecność olejków eterycznych zawierających związki kumarynowe może wywołać oparzenia skórne I, II i nawet III stopnia. Objawy pojawiają się już po kilkunastu minutach, a potęgowane są przez promienie ultrafioletowe, a nawet spocone ciało – mówią specjalistki z z Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale.

Sprowadzony do Polski z Rosji miał być idealną rośliną do karmienia bydła. W naszych warunkach klimatycznych okazał się trującym i parzącym przybyszem, którego mimo wysiłków nie da się wytępić. Występuję głównie w Bieszczadach, ale pojedyncze egzemplarze spotykane były nawet w Rzeszowie. Jakie są objawy poparzenia barszczem Sosnowskiego?